PIOSENKI, WIERSZYKI MALUCHA



Wiersz pt. „Co to jest Polska?”

Co to jest Polska? spytał Jaś w przedszkolu.
Polska to wieś i las, i zboże w polu
i szosa, którą pędzi do miasta autobus,
i samolot, co leci wysoko nad tobą.

Polska to miasto, strumień i rzeka,
i komin fabryczny, co dymi z daleka,
a nawet obłoki, gdy nad nimi mkną.
Polska to jest także twój rodzinny dom.
A przedszkole?
Tak – i przedszkole,
i róża w ogrodzie i książka na stole




POWITANIE WIOSNY (wiersz)



Wiosna, wiosna już na łące,

Więc zwierzęta dają koncert.

Konik polny ma skrzypeczki,

Gitary – trzy biedroneczki.

Na pianinie gra dżdżownica,

Motyl harfą się zachwyca,

A w perkusję wali żuk,

Podśpiewując: – Uf, uf, uf.

Wokalistka – pszczółka Bze,

Ciągle śpiewa: – Ble, ble, ble.

Gdy na koncert wpadł skowronek,

To już był koncertu koniec.



Piosenka „Marsz śniegowców”
 
Gdy na świecie niepogoda,
tupu-tupu, tupu, tup,
gdy strumieniem płynie woda,
tupu-tupu, tupu, tup,
każdy wciąga nas z ochotą,
bo na ziemi wszędzie błoto,
tupu, tup, tupu, tup,
tupu-tupu, tupu, tup.

Nie lubimy chodzić sami,
tupu-tupu, tupu, tup,
przechadzamy się parami,
tupu-tupu, tupu, tup,
ale zaraz z zimy końcem
ukrywamy się przed słońcem,
tupu, tup, tupu, tup,
tupu-tupu, tupu, tup.




Wiersz: Kocham babcię i dziadka

Kochamy mocno babcię, dziadka -
to nie żarty moi mili,
dziś  życzenia im składamy,
by sto latek jeszcze żyli.

Kiedy smutek nas ogarnia
i wszystkiego mamy  dość,
dziadek mocno nas przytuli,
o to go nie trzeba prosić.

Gdy pomyślimy o łakociach,
babcia zaraz coś upiecze.
Musimy przyznać, te wypieki
najwspanialsze są na świecie.

Babcia z dziadkiem w wolnych chwilach
przekazują wciąż wytrwale,
swym kochanym wnukom
rad życiowych całą gamę.


 Piosenka o babci i dziadku  „Kiedy babcia była mała”

Kiedy babcia była mała
To sukienkę i fartuszek krótki miała.
Małe nóżki, chude rączki,
i lubiła jeść cukierki oraz pączki.

I co, i co, że babcia nam urosła,
że lat ma trochę więcej niż ja i brat i siostra.
I co, i co to ważne, że mam babcię,
że bardzo kocham ją
i śpiewać lubię z nią.

A gdy dziadek był malutki.
To nie nosił adidasów tylko butki.
Nie miał wąsów ani brody
no i nie chciał jeść marchewki, tylko lody.

I co, i co, że dziadek urósł trochę,
że lat ma trochę więcej
niż dwa plus trzy plus osiem.
I co, i co, to ważne, że mam dziadka,
że bardzo kocham go
i lat mu życzę sto.

Dawno temu babcia z dziadkiem
w piaskownicy się kłócili o łopatkę.
Dziś na spacer idą sobie,
a gdy wrócą ja im kawę dobrą zrobię.

I co, i co, że trochę nam urośli,
że nie są dzieciakami,
że ważni z nich dorośli.
I co, i co, to ważne że są z nami,
niech żyją długi czas
i zawsze lubią nas.

Wiersz:
„Pada śnieżek” 

Pada śnieżek,
Pada śnieżek.
Już ze śniegu
Mam kołnierzyk,
Białe uszy
I policzki,
I śniegowe rękawiczki.
A jak padać
nie przestanie-
wiecie, co się
ze mną stanie?
Będzie kino nie z tej ziemi-
nos w marchewkę
mi się zmieni.

  

„Wszystkie dzieci Mikołaja kochają”

Wszystkie dzieci Mikołaja kochają,
Wszystkie dzieci na niego czekają,
Moc prezentów każdemu przyniesie
Każde dziecko z prezentów się cieszy
A Mikołaj choć siwą ma brodę,
To wśród dzieci wciąż czuje się młodo.
Wszystkie głaszcze po twarzach
Prezentami obdarza
I o każdym pamięta w te święta.


 
"Mikołaj ma trudne zadanie"
1. Mikołaj wędruje po świecie, w swym worku prezentów ma moc, zagląda przez okna do dzieci, w świąteczną, wigilijną noc.
  Refren: Zbliżają się święta, ubranie choinki i wszyscy czekają na swe upominki. Mikołaj się spieszy, zadanie swe zna, każdemu coś kup, każdemu coś da.
2. Mikołaj ma trudne zadanie, niełatwo Mikołajem być, od świtu do zmierzchu bieganie, jak biedny Mikołaj ma żyć?
  Refren: Wciąż praca i praca, tu listy, tu paczki, znów w worku jest dziura, skończyły się znaczki. Renifer się zmęczył i poszedł już spać, na saniach prezenty, więc trzeba je pchać



Wiersz:
   Chcemy lepiej niż rodzice
pieszo chodzić przez ulice,
Po chodniku z wielką wprawą
wędrujemy stroną prawą!


Wiersz:
Jesień
Jesień na paluszkach
Spaceruje w parku
I rozdaje wszystkim
Swe skarby w podarku
Wręcza nam bukiety
Kolorowych liści
I smutek zamienia
W roześmiane myśli
Nasypie w berety
Albo do kieszeni –
Kasztanów, żołędzi
I złotych promieni
Pozdrowi wiewiórkę
Roześmianym echem
A potem pożegna –
Cichutko, z uśmiechem…


Są takie czarodziejskie słowa co otwierają wszystkie drzwi:proszę, przepraszam, dziękuje.


"Piosenka gimnastyczna”.
 Gimnastyka ważna sprawa, dla nas wszystkich to zabawa
Ręce w górę ,ręce w bok , krok do przodu, przysiad , skok
Ref: Głowa, ramiona, kolana, piety, kolana piety, oczy, uszy, usta, nos/ powt. 2x


Jamniczek- piosenka

1.Popatrzcie na jamniczka
wyturlał się z koszyczka,
zaczaił się na babcię
i porwał babci kapcie.
Ref. A jak spał, a jak spał
taką grzeczną minę miał / bis
2.Poszarpał chustkę w róże
i zrobił dwie kałuże,
a moją nową lalkę
zaciągnął pod wersalkę.
Ref. A jak spał...
3. A teraz gdzieś ucieka
i szczeka, szczeka, szczeka,
łapiemy więc jamniczka,
niech wraca do koszyczka.
Ref. A jak spał...